Widząc jak wielkie poruszenie wywołał poprzedni wpis, postanowiłam pozostać w podobnym klimacie.Tym razem, notka będzie dotyczyć adopcji przez pary homoseksualne.
Temat na pewno dobrze Wam znany.Ostatnio słyszymy o nim bardzo często.Przynajmniej ja mam takie wrażenie.A Wy, co o tym sądzicie? Jakie według Was są wady i zalety takiego rozwiązania, dopuszczacie w ogóle do siebie taką myśl?Nawet nie wspominam tu o Polsce i o ludziach, którzy uważają siebie samych za tolerancyjnych- najprawdopodobniej nie znając znaczenia tego słowa.Chodzi mi tu o całokształt, nie odnosząc się do konkretnej lokalizacji.
Według mnie pary homoseksualne mogą zapewnić dziecku wspaniałe dzieciństwo i obdarzyć je uczuciem, nauczyć przede wszystkim tolerancji i zrozumienia dla ludzi o innych poglądach.Patrząc na zapełnione po brzegi domy dziecka- czy nie lepiej byłoby, gdyby te dzieci wychowywały się w pełnym miłości domu?Czy w dobie całkowitego zmieszania i wymieszania kultur, tradycji i obyczajów- posiadanie dwóch ojców czy matek tak strasznie by raziło?Poza tym, homoseksualiści (zapewne mimo chęci) nie mają możliwości posiadania własnego dziecka.Spróbujmy zatem spojrzeć na tę sprawę z ich strony, z ich punktu widzenia.
Poruszyłam ten problem w rozmowie z moim partnerem.Lepsza jest przecież kochająca rodzina, którą tworzą homoseksualiści i dziecko - niż nieszczęśliwe dziecko, wychowywane w rodzinie patologicznej.Może się mylę, ale właśnie tak sądzę.Mój chłopak patrzy na to inaczej i skomentował to słowami:„ Nie powinniśmy tworzyć nowych patologii, to zaprzecza schematowi rodziny.Jeśli będziemy w ten sposób do tego podchodzić, to za chwilę zaprzestaniemy tworzyć tradycyjne rodziny.Znikną związki, a Nasza psychika oraz psychika Naszych dzieci- będzie całkowicie wyniszczona ”.
Oczywiście nie uważam, że są same plusy takiego rozwiązania.Widzę też minusy oraz sens w powyższej wypowiedzi.Dlatego właśnie o tym piszę, chcę poznać Wasze zdanie.Myślę, że jest to temat rzeka i wspaniale nadaje się do dyskusji. Zatem do dzieła, wyrażajcie swoje opinie!
jestem chyba za klasycznym szablonem rodziny kobieta, męzczyzna i dzieci ... wydaje mi sie, ze nie bez powodu Ktoś nas stworzył tak byśmy sami mogli płodzic dzieci dlatego to nie zdaje egzaminu w zwiazkach homoseksuwalistów ... nie jestem absolutnie przeciw takim zwiazkom fajnie niech ludzie kochaja sie na swój sposób ale wydaje mi sie, ze tak dziecko wychowujacie sie w rodzinie kobieta+ kobieta lub meżczyzna+ mężczyzna nie do konca da sobie rade w społeczeństwie ... może byc mega szczęsliwa ale wybiegajac w przyszłośc... no sama nie wiem nie widze tego do końca...
OdpowiedzUsuń