poniedziałek, 21 listopada 2011

„Blondyneczka sprzeda cnotę”


W Internecie mnóstwo jest ogłoszeń dziewczyn chcących sprzedać swoją cnotę. Reklamują się jako piękne kobiety o obfitym biuście, długich nogach i zgrabnej pupie. Nie chcą związków, chcą jedynie oddać swoje dziewictwo za sowite wynagrodzenie.
Zatrważające jest to, że mężczyźni ustawiają się w kolejce by pomóc dziewczynom w „ich problemie”. Jednak co popycha je do tego, by zamiast w „realu” znaleźć odpowiedniego partnera, szukają go w Internecie? Czy są tak zdesperowane, czy też tak żądne wrażeń i adrenaliny?
Co ciekawe, coraz młodsze dziewczyny chcą się oddać za pieniądze i tu pojawiają się kolejne pytania. Mianowicie czy jednorazowe sprzedanie swojego ciała, to już prostytucja czy jedynie niewinna zabawa? A może jest to po prostu chęć poczucia się dorosłym? Zaimponowanie rówieśnikom?
Bez względu na to, co kieruje dziewczynami zamieszczającymi takie ogłoszenia w Internecie, należy pamiętać, że ich adresatami są przeważnie starsi, napaleni mężczyźni, lubiący „młode ciałka”. I z pozoru niewinne spotkanie może mieć bardzo poważne konsekwencje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz